Tym razem NaturOlka – Naturopata typowo obiadowo, może to być też niedzielny obiad
Wołowina – bogato odżywcze mięso, które wprost kochają nasze hormony, tak bardzo potrzebują go kobiety! Ma m.in wysoka zawartość cynku i koenzymu q10 a co najważniejsze – wysoka biodostępność tych wszystkich składników odżywczych. Więc na zdrowie!
A u mnie na talerzu: Bitki wołowe
Składniki:
Ok 1 kg. mięsa wołowego (u mnie udziec wołowy)
cebula
sól, pieprz
lubczyk
cząber
płatki drożdżowe nieaktywne – 1-2 łyżki
tłuszcz do smażenia (u mnie masło klarowane)
Przygotowanie: Mięso kroimy na plastry i lekko je rozbijamy. Przyprawiamy solą i pieprzem, podsmażamy z obu stron na patelni i przekładamy do garnka lub głębokiej patelni. Cebulkę kroimy w kostkę i delikatnie podsmażamy z lubczykiem, przekładamy do mięsa. Zalewamy wrząca wodą do pełnego przykrycia mięsa, dodajemy ziele angielskie i liście laurowe – dusimy pod przykryciem ok. godzinki aż bitki będą kruche. Na koniec dodajemy cząber, sól pieprz dla smaku oraz płatki drożdżowe.